To czego pragnie kobieta, to zbiór podświadomych elementów, które ona intuicyjnie poszukuje.
Z całą pewnością, to czego pragnie kobieta, jest odmienne od tego , co poszukuje mężczyzna. Dziś z pragnieniami kobiet, zmierzę się w poście na blogu o miłości, związkach i stylu życia, a także o modzie. Wiele informacji z zakresu psychologii oraz konkretna wiedza o oszustach matrymonialnych.
My kobiety patrząc na facetów, mierzymy ich pod kątem zdolności do posiadania rodzinny. Nic nie zmieni naszego podejścia w tym temacie, jak poszukiwania doskonałego partnera, by poczuć bezpieczeństwa, mieć dobre i stabilne warunki do zajścia w ciąże i spokojnie, przy jego boku, prowadzić dom, jako matka, żona, kobieta domowego ogniska.
To podyktowane jest tym, że my kobiety możemy zajść w ciąże maksymalnie kilkanaście razy w ciągu życia, a mężczyźni do późnych lat swojego życia mogą być ojcami.
My- kobiety, chcemy mieć dom, dziecko. Więc przelotne romanse mamy wpisane w geny, ale bardziej zależy nam na stabilnym partnerze, materiale na ojca i męża.
W kwestii seksu, my kobiety patrzymy na mężczyznę, pod kątem biologicznym oraz wizualnym. Chcemy być w ramionach pięknego, wysportowanego, atrakcyjnego, takiego żeby inne nam zazdrościły faceta.
My kobiety, poszukując partnera też do seksu, patrzymy czy jest zdrowy, czy ma dobrą symetrię ciała. Patrzymy na wszelkie- uwaga delikatnie to ujmuję, a ty się domyśl- atrybuty męskości. Czemu?
Bo biologicznie, podświadomie, wybieramy faceta , z którym dzieci będą zdrowe, sprawne no i fajnie jak urodziwe. Koniec kropka w tym punkcie.
I my uważamy, że seks jest jednym z atutów, jaki przyciągnie faceta do nas. Ale uwaga, dla facetów to przede wszystkim argument do tego, by podejść i zawrzeć znajomość z kobietą. On absolutnie nie wybiera od razu kobiety, jako na materiał do zawarcia związku małżeńskiego. Nie, jego potrzeby seksualne są o wiele większe, lubi często, różnie i z wieloma kobietami. Pozwól, że to tak ujmę :). Serio, ma naprawdę mniej wymagań, jak szuka partnerki na Tinderze. Ma być „chętna” a później łapie się , że mogłaby być ładna, żeby nie zamykać oczu, w trakcie.
Tinder skraca wysiłki faceta, stąd więcej kobiet w swoim profilu, ma zdjęć tylko w stroju kąpielowym, albo z dekoltem na pół ekranu, i są otwarte na propozycje seksu w hotelu. Facet, dzięki tej aplikacji, ma mniejsze wymagania, bo chce ją szybko zaliczyć, ubrać się, wyjść z pokoju, wywalić historię czatu, i przewinąć kolejne ekrany w lewo lub w prawo, gonić za kolejną dupą do zaliczenia. Nie , nie przesadzam, posługuję się tutaj nomenklaturą mężczyzn, przy piwku, plotkując o życiu i kobietach.
Bardzo dziwnie jest, kiedy kobieta proponuje seks z dwoma mężczyznami.
Może ona dziś też zaproponować, aby związek był otwarty. Dla faceta, to szok! Bo on nie wie, co za tym się kryje, w takiej propozycji stawia go kobieta. Bo według facetów, im wolno więcej, mają zakichane prawo uprawiać seks tak często i wiele razy, jak chcą. Kobiety, a zwłaszcza ich partnerki, mają też być wstrzemięźliwe i nierozwiązłe. Więc jak żona proponuje, że chce spełnić swoją od zawsze fantazję z dwoma panami, on mdleje i traci kontakt z rzeczywistością.
Na marginesie, mężatki, tak robią, jak mają już założone rodziny i zadbane swoje potomstwo.
Do tego, że lubimy seks bez zobowiązań, nie ma co wrzucać do pojęcia tabu. Dziś kobietom udaje się mieć również podwójne życie. Tak więc , mają romanse, chodzą na randki do hoteli, wiodą podwójne życie, jak faceci. Takie wnioski płyną z rozmów seksuologów w Polsce, o swoich pacjentkach.
A że seks z facetem, w dojrzałym wieku, po menopauzie, jest możliwy i nie ma wypadków przy pracy, to mamy dzięki całemu przemysłowi farmaceutycznemu, robiącemu tabletkę antykoncepcyjną a obecnie specyfiki na problemy z erekcją, niezła zabawę w dojrzałym wieku.
Seks bezpieczny, w każdy piątek,to taki seks według faceta. Korytarz prowadzący do jego sypialni, usłany jest różami. W powietrzu unoszą się kadzidła. A żona stoi w progu i wita podręcznikiem do Kamasutry.
Pewien pan był tak zaskoczony przebiegiem sytuacji ale też i zadowolony. Po wszystkim, jak się uspokoił, prowadził własne dochodzenie. Dowiedział się, że żona uwiodła go strategią, podpowiedzianą przez przyjaciółki. On sam dał radę i był uwiedziony tym czymś nowym, nietypowym. Dodam, że dał radę bo dbał o siebie i był wysportowany.
Taki modus operandi dla faceta jest bezpieczny.
My bowiem, wabimy faceta na seks, bo mamy wobec niego określone pragnienia.
Zanim go wybierzemy, oceniamy go. Jak już same określamy się, jako poszukiwaczki męża , to wartościujemy spotykanych facetów. Bo my mamy genetycznie potrzeby wyszukania ambitnych, pracowitych facetów, bo tylko tak i z takimi facetami, chcemy założyć rodziny. Dlatego więc, wiele z nas wchodzi w przygodny seks, zachłystuje się tym i źle ocenia mężczyznę, chcąc go na partnera w życiu. Seks to nie wszystko, Moja Droga.
Zbierasz o nim informacje, oceniasz jego geny,jego zaradność, zasoby majątkowe. Ale jest taki katalog rzeczy, które głównie determinuje ciebie do wyboru tego a nie innego faceta, a jak zawiedzie Ciebie, to lejesz łzy w rękaw. Przyjmij do wiadomości, że jak jesteś łatwa, to on ciebie wybiera na kochankę, nie ma wobec ciebie skrupułów ani wymagań. Lecz jak chcesz być żoną, to jak świat światem, sprawdza się reguła, że od dupy strony małżeństwa nie zawrzesz.
Kobieta poszukuje bogatego faceta. Czemu? Nie, nie jest materialistką, ona szuka faceta, który utrzyma ją, oraz zarobi i przyniesie kasę na utrzymanie ich wspólnych dzieci oraz jej samej. Więc teraz rozumiesz, że to mężczyźni wymyślili intercyzę a jak chcesz związać się ze znanym, bogatym, aktorem, biznesmenem, to musisz ją podpisać. Mylnie taka kobieta, rozgląda się za furą, skórą i komórą. Bo chce ulepić warunki na start, zabezpieczyć z nim gniazdko, uprawiać seks i później rodzic dla niego dzieci.
A wiesz co facet, w takiej sytuacji robi? On ją ocenia pod względem urody, no bo skoro ma już kasę przy sobie, lansuje się na bogatego, no to chce chociaż mieć ładną lalę w łóżku, żeby seks z nią był estetyczną przyjemnością.
W badaniach wynika, że kobiety lubią eksperymentować. Pewna żona poszła do seks shopu,gdzie zakupiła skórzaną bieliznę. Mieli swój rytuał, że w weekend, po trudach pracy, w swojej sypialni relaksowali się razem, zaznając rozkoszy ciał. Dotychczas było tak jak zawsze, nudnie i przewidywalne. Więc jak mąż wyszedł spod prysznica i wszedł do sypialni, przeraził się, jak zobaczył żonę w eco-skórzanej bieliźnie. Czemu? Bo kupiła ją o 2 rozmiary za małe i tłuszczyk wylewał się , spomiędzy skrawków tej bielizny, ślicznie podrygiwał, pod takt jej umizgów. Jemu odechciało się seksu, bo ona mu zbrzydła, zakłóciła poczucie piękna.
Cały czar prysł i seks wyszedł tylnymi drzwiami od frontu, bo jemu się to nie spodobało. Pytał ją , skąd wziął się jej ten pomysł w głowie. No niestety, faceci to esteci i jak coś mu się nie podoba, to od razu daje to do zrozumienia. Jego mózg wysyła informacje do penisa, że dziś ma wolne. Jest brzydko i zza zaskoczenia, a tak to on nie działa, chodzi mi o penisa oczywiście, ot taka polityka erekcji i wzwodu.
Kobieta szuka faceta z pozycją i doświadczeniem. Stąd tak bardzo lubimy wykształconych facetów w garniturze, jarają nas przystojni politycy bo mają nad społeczeństwem władzę. Uganiamy się za bogatymi przedsiębiorcami,no bo do czegoś doszli, są podziwiani.
Facet dla odmiany szuka młodszej, jak już tyle osiągnął i ma określone doświadczenie. Chce seksu dla prokreacji z młodszą, by ta mu urodziła zdrowe i śliczne dzieci. Czysta biologia, moja Droga, czysta!
Pójście do terapeuty, czy do seksuologa, to nie lada wyczyn. My kobiety w tym temacie jesteśmy bardzo skryte. Bo my jako kobiety nawet te 80- letnie, chcemy i marzymy by być takie jak 20-latki. Bo młodość przyciąga tych fajniejszych, bogatszych, z pozycją społeczną.
Ale nie martw się, bo panie 50+/60+ są barwnymi ptakami. One poddały się rewolucji seksualnej. Nie boją się samotności, ale są bardzo aktywne seksualnie, z młodszymi panami. I na szczęście obecnie, nie dziwi to już nikogo.
Wiek dla kobiet jest ważny. Mamy tak, że podświadomie uważamy, że starsi faceci są lepszymi partiami na założenie rodziny. Stąd widzisz wiele młodziutkich sarenek u boku starszych, z brzuszkiem facetów.
Ale trzeba też obecnie pamiętać, że z mężczyznami obecnie jest tak, że dziś dopiero facet około 40 roku życia, emocjonalnie dojrzewa do związku.
Stąd wiek niższy u faceta, powoduje to, że mimo iż ślubuje kobiecie wiele przed ołtarzem, to on tak naprawdę nie wie , co ślubuje i czy tej obietnicy dotrzyma.
My nie powinnyśmy więc, wychodzić z założenia, że kobieta zmieni faceta czy go wychowa. A tak nie jest.
Z tego dzieją się nawet takie problemy, jak zaburzenia z erekcją.
Pożądanie bowiem, wydobywa się z głowy faceta. On uważa, że to on upoluje i ma zdobycz, którą pragnie.
Ona ma potrzebę seksu 2 razy w tygodniu, a facet 3 lub 4. I on więc ma więcej ochoty na seks, to ta drobna różnica w potrzebach, powoduje zaburzenia z erekcją.
On nie lubi rozmawiać o seksie z nią. On podświadomie wie, ile chce i nie lubi dyskutować o swoich potrzebach z kobietą. Mniej seksu, na życzenie żony, kastruje faceta.
Nie wszystkie panie łowią panów w sanatorium.
Zmiana społeczna polega na tym, że już nam się wybacza takie małe skoki na bok. Mamy podwójny standard, społeczeństwo akceptuje takie szaleństwa na boku.
Społeczeństwo też już różnicuje się. Mamy biegun kobiecości i biegun męski, a w środku jest mała grupa która wychodzi poza stereotypy.
Pożądanie nie wywołuje już dużego zamieszania. Kobieta jest bardzo zaskoczona, jak otwiera się na seks. Ona siebie nie poznaje, nie ma męża, ale ma siebie.
Jak był ślub kościelny, to nie było mowy o zdradzie. Uważano, że sakrament cementuje na wieki. Ale w życiu, praktyce, zawsze zdarzają się skoki na bok.
Często przyczyną unieważnienia związku /sakramentu jest niedojrzałość do bycia małżonkiem.
Po 30 rokiem życia, dużo z nas- kobiet- angażuje się i ma coś takiego, jak oczekiwania. My chcemy, po skończeniu studiów szybko wyjść za mąż, dopiero później lista oczekiwań się buduje. Nagle oczekiwania wybuchają i do tego nie pasuje facet, który jest twoim mężem. Dopiero po ślubie , po ciąży, po setnej awanturze, doznajesz olśnienia, że ten facet nie jest ciebie wart i nie jest taki, jak sobie go ubzdurałaś.
Bezdzietność spada w Polsce, bo nie mamy dobrej polityki prorodzinnej, nasz stan finansów , a nawet pandemia, wy stopowała nas w zakładaniu rodzin.
My kobiety dziś, chcemy być niezależne. Kształcimy się najpierw a dopiero później myślimy o rodzinie.
Nawet małe dziewczynki w badaniach, deklarują, że chcą skończyć studia najpierw, by później mieć stabilizację zawodową i móc mieć dzieci, w późnym wieku.
Motywacja kobiet i dziewczyn zmieniła się na przestrzeni wieków. Większość dzieci pochodzi z rodzin rozbitych, stad poniekąd ich wizja na posiadanie stabilnej rodziny, ma skrzywioną przez błędy rodziców, wizję. Nie rozumieją nas już rodzice, a tym bardziej dziadkowie.
W idealnym , wymarzonym związku długoletnim seks jest przez cały czas, bo niektórzy mężczyźni są zafascynowani osobowością swojej kobiety. Oni nie tylko ciało podziwiają. I seks dla nich jest przyjemnym nawykiem. I jest im dobrze, bo to jest tak jakbyś znalazła swoje ulubione wino i nie widzisz na razie na horyzoncie innego, bo to jest najlepsze. I tak, takie historie się zdarzają i żyją kochając się długo i namiętnie.
Ale z drugiej strony, środowisko prostytutek dziś bardzo się zmieniło. Obecnie nie dzieje się to, pod latarnią. Nie, prostytucja jest podana w elegancki sposób, tak jak na przykład w hitowym filmie „365 dni”.
My kobiety podążamy za projekcją naszych pragnień. To, że ten film obejrzało 20 milinów widzów, gdzie na pewno większość z nich, to były kobiety, nie bierze się znikąd. Blanka Lipińska doskonale wiedziała, że naszym , kobiecym pragnieniem, patrząc na faceta, jest potrzeba posiadania wielkiego, z siłą i umięśnioną klatą mężczyznę. My szukamy w facecie siły, patrzymy na niego jak na myśliwego, który nie tylko nas będzie kochał, ale miał spryt i siłę upolować dla niej i dla dzieci, porządne zwierzę, gdzieś tam daleko, w otchłani mrocznego lasu.
A jak do tego dodamy to, że pociągają nas sprytni i inteligentni myśliwi, to już jest po nas. Bo nic tak nie podnieca kobiety fakt, że ma przystojnego, z dobrymi atrybutami fizycznymi faceta, który wie jak upolować sarnę. Wiele z Nas więc, zasiadło na kanapie w swoim salonach i pochłonęło w jeden weekend całą trylogię historii z „365 dni”.
A co w tym wszystkim ,dla odmiany , pragnie facet? No jako myśliwy, patrzy na kobietę. Musi być ładna, bo to wzrokowiec, patrzy też na jej walory sylwetki. I nie, nie musi kobieta być chuda jak szkapa. Wręcz przeciwnie, facet podświadomie szuka kobiety o budowie klepsydry. Ma być biust, ma być wcięcie w talii, mają być biodra. Bo to dla niego jest kobieta, która będzie z nim namiętnie kochała się i która urodzi mu gromadkę zdrowych i ładnych dzieci. Dla niego aspekty fizjologiczne i uroda idą w parze, bo kobieta u jego boku jest jego trofeum, on lubi chwalić się kobietą. Pokazuje przed innymi mężczyznami, kogo i jak piękną kobietę zdobył, a co poniektórzy mogą lub wręcz mają, mu pozazdrościć.
W „365 dniach” mamy historię o indywidualnym seksie i rozwoju dwojga ludzi w sztuce kochania. Udowodniono, że edukacja przez pornografię tylko z jednej strony związku rozwija partnera, lecz w ogólnym rozrachunku, niewiele zostaje pomiędzy partnerami. Zle używana pornografia, powoduje rozstanie pary. W seksie trzeba komunikować się wzajemnie, a pornografia zaburza widzenie i to co się chce w seksie. Stąd trzeba bardzo uważać, żeby shaminig w parze czy w małżeństwie, nie wyrządził szkody.
Są też negatywne strony pornografii. Powstała na przykład seks turystyka. Ponoć Senegalczycy są bardzo atrakcyjni, w oczach kobiet, bo mają największe penisy. I kobiety wiedząc o tym, wyjeżdżają chętnie w tamtym kierunku, na wakacje, by to osobiście sprawdzić. Panowie natomiast, odprawiani są na lotniskach, w kierunku Tajlandii.
Jako kolejny skutek pornografii, są historie swingersów , które nie przynoszą dobrych konsekwencji. Jak zapraszamy na seanse swingersów ,a samemu się jest w związku,to trzeba bardzo uważać, gdzie jest granica , które para nie może przekroczyć. Bo w końcu kobieta może bywanie u swingersów , zakończyć ciążą. I jak u jednego z małżeństw w Polsce, doszło do rozwodu, to partner,nie miał absolutnie żadnych oporów, by użyć nagrań i zdjęć, z tych spotkań. Rozwód zakończył się z orzekaniem o jej winie.
Więc my jako kobiety, które pragniemy dopasować się z partnerem, uważajmy co nas dopasowuje. Bo jeśli partnerzy są przede wszystkim dopasowani pod względem libido, a poza tym związek nic nie buduje, to z tej mąki nie będzie chleba.
Bo z punktu widzenia facetów, to czego pragną od partnerki, do dopasowanie seksualne. Jest to stawiane na wysokiej pozycji, w oczekiwaniach mężczyzn wobec kobiet. Oni im są starsi, zdają sobie sprawę, że równolatka nie będzie dziewicą. Stąd poszukują kobiet, które mają doświadczenie i są gibkie i swobodne pod kołdrą. Lecz niech Ciebie nie zmyli to, że twój facet wybrał ciebie, bo jesteś doskonałą partnerką seksualną. Oni też domagają się wierności. Więc mimo, że masz bogatą przeszłość seksualną, nie chwal się, bo tak jak szybko zostaniesz żoną, możesz być tak jak ta swingerka , o które napomniałam wyżej, rozwódką. Nie tylko staniesz się rozwódką, ale w ciąży z nie wiadomo kim, bo swingowałaś za obopólną zgodą w małżeństwie, ze swoim mężem.
Na koniec, napiszę że badania psychologiczne dotyczące pragnień kobiet, koncertują się też na poszukaniu faceta życzliwego i zaangażowanego w związek. To chyba dziś jest bardzo cenne ale trudne do znalezienia, w morzu konsumowania kobiet przez Tindera, w parę godzin. Chamów i łajdaków jest mnóstwo, nie trać jednak nadziei. Kiedyś z kimś na pewno uda ci się zbudować taki związek i będziesz czuła się kobietą spełnioną.