Idę na randkę ze stalkerem z Tindera

idę na randkę ze stalkerem z Tindera

Idę na randkę ze stalkerem z Tindera

   Nigdy nie wiesz, z kim spotkasz si,ę randkując przez Tinder, Baduu i inne aplikacje randkowe.
Wszystko na początku wydaje się idealne. Siadasz do stolika i od pierwszych chwil, w twoim kierunku posyłane są pochlebstwa, podziw, duże zainteresowanie Tobą. To może być miłe, jak długo byłaś sama. Jednak często za takim wielkim uwielbieniem i komplementowaniem ciebie, skrywa się stalker z Tindera.

Do głowy nie przyszła by ci myśl, że randkujesz ze stalkerem.

 

    Na pewno każda z nas spotkała toksyczną osobę, w swoim życiu. Czy to w pracy czy w sąsiedztwie masz wścibską osobę, a nawet rodzina może narażać nas na kontakt z zaburzoną osobowością.

Nie potrafimy tego szybko wyłapać, jak randkujemy po ciężkich przeżyciach. Łapiemy się każdej szansy w człowieku, żeby wyrwać się z koszmaru żałoby, zerwania trwałego , kilkuletniego związku. Wtedy absolutnie mamy prawo stawiać granice, mówić „nie” osobie , która natrętnie przekracza naszą intymność.

 

   Co narusza naszą wolność?

Zachłanność na kontakt i częste widzenia stalkera z nami.
On wiecznie podkreśla, jakie jesteśmy czarujące i po każdej traumie zasługujemy na coś lepszego. Wielokrotnie na pierwszym spotkaniu on podkreśla, że rozumie ciebie najbardziej i dziwnym trafem sam kiedyś przez to przechodził.
Stalker jak ważka jest czujny i szybko wyłapuje, że jesteśmy głodne miłości.
Stalker nie spotka się z czujną osobą, która jest mocno nieufna. Nawet nie dojdzie do takiego kontaktu.

 

    Ale jeśli już zdarzy nam się randka ze stalkerem można śmiało do niego mówić:
„Hej, nie pisz do mnie co 2 minuty.” , „Nie jestem zainteresowana twoją osobą, więc proszę nie dzwoń już do mnie i nie ślij mi co chwilę sms’ów.”

 

    Jest wiele historii o oszustach z Tindera, którzy wciągają delikatne kobiety w skomplikowane relacje.
Używasz aplikacji miesiąc i trafiasz na faceta po przejściach. Spotykasz się kilka razy a on mimo, że jest w trakcie wymyślonego rozwodu, wciąga Ciebie w wir jego niewłaściwych emocji. Pochłania Ciebie, wchodzi ci w życie prywatne swoimi butami, a ty nie potrafisz postawić granicy dla tego zachowania.
Tu nie powinno się współczuć ani doradzać stalkerowi. Nie wolno mu pomagać. Trzeba szybko ewakuować się z takiej znajomości.

 

    My kobiety mamy intuicję. Jeśli choć raz masz przeczucie, że taka znajomość ze stalkerem nie jest dla ciebie dobra, odejdź. Zablokuj numer telefonu, wyrzuć historię czatu na Tinderze. Zmień nawet swój numer telefonu, by każdy dźwięk odbieranego sms nie przyprawiał ciebie o zawał.

 

    Psychologowie biją na alarm, jeśli chodzi o kontakt z natarczywym obiektem naszych uczuć. Szybkie skrócenie kontaktu, śledzenie ciebie, kontrolowanie każdego twojego ruchu , daje jasne sygnały, że spotykasz się ze stalkerem. A tacy ludzie prawie zawsze są narcyzami.

 

    Love bombing nie jest oznaką zakochania się. To nie tak wygląda miłość od pierwszego wejrzenia.
Słodkie sms od wczesnych godzin , snucie planów małżeńskich po pierwszym spotkaniu, pisanie po pierwszej randce „kocham cię” to zasłona dymna dla działań stalkera.

 

    Narcyzi, którzy bombardują nas miłością, kreują się zawsze na kogoś, kim nie są. Wzięty deweloper, który budował najdroższe budynki w Polsce, pilot odrzutowców, żołnierz na misji, prezes wielkiej firmy nigdy nie zachowywałby się tak. Wręcz przeciwnie, długo by analizowałby ciebie i sprawdzał czy nadajesz się na jego partnerkę.

 

    Oszuści też specjalnie wprowadzają w błąd ofiarę. Prosto w oczy deklarują, że nigdy jej nie skrzywdzą , nie oszukają, a to co mówią o sobie, z wyższością, jest kłamstwem.

Kolejna flagą, która powinna dać ci do myślenia, to szybkie skracanie dystansu. Na pierwszym spotkaniu stalker pokazuje ci zdjęcia swojej byłej partnerki, opowiada o seksie z nią, kim ona była, gdzie mieszkała, jaki ma zawód i tym podobne. Tak nie zachowuje się gentlemen i mężczyzna, który szanuje kobiety.
W takiej sytuacji powinnaś sama zadać sobie pytanie czy on sam nie będzie opowiadał o tobie innej kobiecie, jak wam nie wyjdzie.

 

    Typowy mechanizm osaczania ofiary przez stalkera, to od razu opisywanie przez faceta siebie jako przesympatycznego, miłego i uczuciowego mężczyzny.
Od chwili kiedy dajesz mu swój numer telefonu, on nadużywa go co do intensywności w kontakcie.

 

     Kolejny etapem jest wyciągnięcie informacji od Ciebie, gdzie mieszkasz, gdzie pracujesz, gdzie twoje dzieci chodzą do szkoły. On wtedy jeździ za tobą i ciebie kontroluje. Nachodzi ciebie w najmniej spodziewanych miejscach.
Wyczuwasz wtedy, że on obsesyjnie myśli o tobie.
Stalker kompletnie nie wyczuwa tego, że przekracza twoje granice prywatności.
A jeśli mówisz mu „nie” a on zaczyna grozić Tobie, to nie ma wyjścia, jak pójście na komendę Policji lub zrobić zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury. Bo takie zachowanie jest przestępstwem. Na szczęście prześladowanie człowieka w Polsce jest już karane.

 

     Wiem, trudno jest udowodnić chore zachowanie mężczyzny, którego spotkałaś za pośrednictwem nieszczęsnego Tindera.
Bo taka znajomość i plan na jej trwanie jest tylko w głowie stalkera. On rozwija w myślach tą znajomość. Wciąż pracuje nad Tobą i nakręca się na Ciebie. Śledzi ciebie, zakłada fałszywe profile w social media, chodzi za tobą i robi Tobie zdjęcia.
Kiedy zauważasz, że stalker jest twoim cieniem, a ty wycofujesz się, on zaczyna nękać ciebie. Bo on nie zna słowa „nie”.
Stalker nie przejmuje się odmową co do dalszej znajomości. Zerwanie związku nie jest dla niego do zaakceptowania i nie przyjmuje tego do wiadomości.

 

    Kiedy odcinasz się od niego, jego zachowanie nabiera na sile i częstotliwości. Raz ciebie nachodzi, później przeprasza. Adoruje ciebie przynosząc kwiaty pod dom, by później grozić tobie, że popełni samobójstwo. O zachowaniu i sms pisałam tutaj https://chicbykate.com/sms-od-oszusta-matrymonialnego/. Zapoznaj się z tym, ku przestrodze.

 

    Co zrobić, jak stalker nie daje za wygraną?
Wylogować się z Tindera, zablokować konto na Facebook’u, zmienić na prywatny profil na Ig, zmienić numer telefonu. A przede wszystkim na pierwszej randce nie podawaj swojego adresu zamieszkania.
Mów znajomym że masz taki problem, powiadom rodzinę, że ktoś ciebie nachodzi. Idź nawet do terapeuty i opowiedz o tej chorej znajomości. Służy to po to, by jak największy krąg osób wiedział o tym, że stalker nęka ciebie. Masz więcej świadków a ludzie mają świadomość, że wokół ciebie istnieje niebezpieczeństwo.
Jeśli wspólnie dojdziecie do wniosku, że sami nie jesteście w stanie powstrzymać stalkera w jego szaleństwie, udaj się na Policję, z dowodami na to przestępstwo.

 

Czy masz do czynienia ze stalkerem?

 

    Sprawdź w to najprostszy sposób. Napisz mu lub w rozmowie powiedz mu, że zle czujesz się z jego zachowaniem. Jeśli jest to ślepo zakochany facet, o zdrowej osobowości od razu zapyta ciebie, czego sobie nie życzysz. Będzie dążył do poprawy swojego zachowania. Narcyz który stalkuje ciebie, nie będzie chciał ciebie słuchać a twoje obawy wręcz nasilą jego złe i niekomfortowe wobec ciebie zachowanie.
Narcyz w chorej relacji nie będzie zważał na to, czy to co robi tobie jest właściwe, czy nie.
Stalker o narcystycznym profilu uważa się za najprzystojniejszego, najmądrzejszego faceta. Jest egoistą w relacji z drugim człowiekiem i dąży do zaspokojenia tylko swoich oczekiwań.

 

Jeśli jesteś czujna i po pierwszym spotkaniu, max. drugim napiszesz mu, że kończysz znajomość stalker straci tobą zainteresowanie i zniknie z twojego życia. Gorzej jest jak wykazałaś żal i współczucie wobec jego przykrej niedoli. A już najgorzej będzie jak będziesz mu pomagać emocjonalnie , finansowo.

 

   Jeśli jesteś na pierwszej randce ze stalkerem a on plecie niestworzone historie, koryguj to. Zadawaj pytania. Ciekawość na temat drugiego człowieka na pierwszej randce, nie jest czymś niewłaściwym. Im więcej będziesz mu zadawać pytań o jego życie prywatne, tym większa możliwość , że pogubi się w swoich kłamstwach. Destrukcyjny stalker potknie się w swoich kłamstwach i pokrzyżujesz mu strategię na ciebie.

 

W końcu twoje serce i rozum może iść w parze, na bardzo wczesnym etapie takiej chorej znajomości. Kończąc pierwsze spotkanie, przemyśl co się na nim stało. Wsłuchaj się w siebie i zadaj sobie pytanie „czy mi ten facet pasuje?”, jeśli nie to zakończ tę znajomość. Absolutnie nie prowadź swoich rozważań wokół tego „czy dobrze wypadłam?”, „czy jestem dla niego atrakcyjna?”, „ czy spodobałam się mu?”.

 

   Jeśli nie on, to kto inny. Na świecie chodzi mnóstwo porządnych i dojrzałych facetów, którzy pokochają ciebie, taką jaką jesteś.

Ciekawą książką , która może być rozwinięciem moich rozważań, jest ta: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5110273/jak-unikac-toksycznych-facetow

 

idę na randkę ze stalkerem z Tindera
idę na randkę ze stalkerem z Tindera

 

 

 

Picture of Katarzyna Tórz

Katarzyna Tórz

Prawnik, UX designer w www.esklepyonline.pl, właścicielka księgarni internetowej www.antykwariatszczecin.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *