Nie samym biznesem człowiek żyje.
Biznes poza biurem
W życiu każdego przedsiębiorcy pojawiają się zaproszenia na tzw. lunche, brunche czy linnery.
W biznesie przyjęcia i spotkania towarzyskie są uważane za najlepszy instrument do nawiązywania i podtrzymywania kontaktów zawodowych jak i towarzyskich. To właśnie współczesny networking przy jedzeniu sprzyja omawianiu spraw służbowych, czy też na wymianę informacji między partnerami biznesowymi.Zaproszenia są wysyłane do biura, a tam pojawiają się nazwy spotkań, o których znaczeniu mamy mgliste pojęcie i obce są dla nas zasady etykiety tych spotkań.
Co to jest lunch ,brunch, linner w biznesie?
Zacznijmy od początku. Powodem dla którego piszę ten post jest pewne zjawisko zapoczątkowane przez Towarzystwa biznesowe w całej Polsce. Są to elitarne i zamknięte grupy przedsiębiorców, które zapraszają na tzw. śniadania biznesowe. Odbywają się one o 7.00 rano, w restauracjach w dużych, polskich miastach. Pomijam fakt, że trzeba mieć niesamowitą determinację, aby o godzinie 7.00 rano zimą, przytomnie i efektywnie uczestniczyć w takim spotkaniu. Jednak ta elitarna grupa popełnia swoisty błąd w rozumieniu słowa „śniadanie” w biznesie. Cóż więc jest to „śniadanie biznesowe”?
Śniadanie czy lunch biznesowy?
Zgodnie z etykietą spotkań biznesowych „śniadanie” to jest tzw. „lunch” lub „biznes- lunch”. Są to szybkie spotkania, na których serwuje się lekkie jedzenie. Odbywają się one w porze wczesnopopołudniowej tj. między 12.00-15.00. Widzisz różnicę? Ja tak. Można nie spotkać się w danym miejscu, z uwagi na różnice czasowe.
Brunch
Z kolei mówiąc o „brunchu” to ma się na myśli spotkanie w godz. od 10.00-13.00, gdzie serwuje się potrawy charakterystyczne zarówno dla śniadania jak i obiadu. W końcu zapraszając kogoś na „śniadanie” celem zakończenia negocjacji, wyraźnie poinformuj że chcesz się spotkać się między godziną 9.00 a 10.00 rano.
Ratunku, to jest linner
Co począć jak dostaniesz informację o organizowanym „linerze”? To nic innego jak zaplanowanie spotkania, przy jedzeniu, w godzinach między 15.00 a 17.00.
Pozostałe posiłki, które przedsiębiorcy spożywają, rządzą się innymi zasadami i odbywają się już w późnych godzinach popołudniowych.
Może nazwy spotkań brzmią dziwnie, ponieważ ich pochodzenie wywodzi się z krajów anglojęzycznych, a obecnie stosowane są coraz częściej na całym świecie.
Idąc na lunch, brunch czy linner wyraźnie zaznacz lub zapytaj o której godzinie i gdzie się masz spotkać.
Smacznego!