Makijaż kosmetykami z Eveline chyba nikogo nie zdziwi.
Makijaż kosmetykami z Eveline
Od lat ufam polskim markom. W czasach pandemii jeszcze bardziej stałam się świadoma, co wybieram i czym się maluję.
Wiele razy pokazywałam tu kosmetyki tańsze i droższe. Z polskiej półki makijaż owej dziś i od lat wybieram Eveline.
To, co lubię najbardziej
Kiedy robiłam przegląd moich kosmetyków, zauważyłam, że większość polskich tuszy, pudrów mam właśnie od Eveline.
Makijaż kosmetykami Eveline, pomagają mi robić drogerie czy Rossman, czy Hebe, które bardzo często mają promocje na tę właśnie markę.
Ufam więc, że kupując tusz, puder, rozświetlacz tej marki, nie rozczaruję się.
Co dokładnie mam w swojej kosmetyczce
Jak widzisz na zdjęciu, mój wybór często pada na te kosmetyki, którymi robię zawsze makijaż.
Są to puder, tusz, eyeliner i od niedawna rozświetlacz w płynie, zmieszany z bazą pod makijaż.
Pudry w ilościach hurtowych
Nie wyobrażam sobie zrobić szybki make-up w 5 minut, bez użycia pudru do twarzy.
Od niedawna stosuję go tylko na strefę T.
Przyprószam też solidnie obszar pod oczami, kiedy robię makijaż cieniami do oczu. Zbędny, oprószony pyłek z cienia, strzepuję pędzlem miotełką i gotowe.
Mam dwa ulubione pudry do makijażu. Oba też spisują się wyśmienicie. Są lekkie i bardzo wydajne, tj Peach i Banana.
Rozświetlenie na początku
Ostatnio mam bzika na punkcie świetlistej cery. Myślę, że to efekt czytania poradników o pielęgnacji jak i mój wiek. 40 lat to już czas, by zmarszczki nazwać zmarszczkami, a nie mimicznymi zagłębieniami od uśmiechu i marszczenia czoła.
Aby zmarszczki były mniej widoczne, nauczyłam się łączyć dobrą bazę pod makijaż z kroplą rozświetlacza w płynie.
Dzięki takiemu trikowi, moja skóra lekko błyszczy się i jest gotowa do kolejnego etapu makijażu.
Zaś kropla rozświetlacza jest rozprowadzona równomiernie i pięknie oddaje efekt mokrej skóry.
W tym pomaga mi właśnie ta baza, o dość treściwej konsystencji zmieszana z tym rozswietlaczem.
Ma on odcień lekkiego różu z połyskiem. Rozświetlacz jest lekki, nienachalny i w dość fajnej gramaturze. Jak mi się nudzi ten kolor, to po zużyciu małej tubki rozświetlacza, wybieram inny z tej marki.
Polecam taką technikę makijażu kosmetykami z Eveline.
Kocia kreska
Wariacje na temat kreski, w makijażu 2021, jest mnóstwo. Można ją robić grubą i bardzo widoczną, lub zaglądającą nawet na naszą powiekę. Ja jestem jednak minimalistką w tej kwestii. Wolę zrobić ciemnym cieniem smoky eye a cieniutkim eyelinerem kreseczkę w zewnętrznym kąciku oka, właśnie eyelinerem od Eveline.
Ten jest z edycji limitowanej. Kochają go wizażystki oraz polki. Kupują je na zapas i w ilościach hurtowych. Często trudno go przez to zdobyć w drogeriach Hebe czy Rossman.
Ja z nim się zaprzyjaźniłam jesienią zeszłego roku. Służy mi po dziś dzień. Czasami, jak mam odwagę, robię nim tzw. foxy eyes. Cieńka kreska jest wtedy blisko moim kącików oczu koło nosa.
I w tej roli, do zrobienia efektu foxy eye, eyeliner od Eveline spisuje się rewelacyjnie.
Na koniec malowania się, sięgam po tusze. Eveline słynie z dobrych szczoteczek do malowania. Mają wręcz do perfekcji opanowane budowy silikonowych szczoteczek, wzorowanych chyba na tych tuszach z droższych marek. Szczoteczki od tuszów z Eveline docierają do każdej rzęsy.
Nimi możesz dotrzeć do samej nasady rzęs i wydłużyć rzęsy albo pogrubić końce rzęs, robiąc nimi efekt teatralny.
Ja sobie cenię tusze z Eveline. Właśnie za szczoteczki. Mam kilka rodzajów tuszów w użyciu, bo lubię mieć rzęsy i wydłużone i pogrubione.
Eveline i ich produkty są w tym dobre, ja zaś mam porządnie wykonany makijaż, który trzyma się przez cały dzień. A to jest najlepsza rekomendacji marki makijażowej.
Cenię sobie kosmetyki z Eveline
O tym, że kocham produkty do pielęgnacji z Eveline, niedawno pisałam tu https://chicbykate.com/egitpian-miracle-od-polskiej-marki-eveline/
Kolekcja znad Nilu jest u mnie cały czas w użyciu. Teraz zimą, olejki i maści sprawdzają się wyśmienicie.
O ich właściwościach i co ja myślę o tych kosmetykach, piszę tu i polecam Ci lekturę tego postu.
Więc jeśli miałabym polecić dobrą, polską i zadowalającą mnie w każdym detalu markę, dostępną na każdą kieszeń polki, to z całą pewnością wybrałabym Eveline.