Międzysezonowa kolekcja biało-czarnej pepitki podbiła sklepowe kolekcje.
Kiedy szłam koło wystawy sklepowej, pepitka od razu zwróciła moją uwagę.
Nie wiem jak Ty, ale ona mi się bardzo kojarzy z Paryżem.
Zresztą nie tylko ja tak ją odbieram. Karl Lagerfeld też ją lubił.
Źródło: galeria google
Prosta wymiana w biało-czarne kratki jest, według mnie, bardzo elegancka.
źródło: galeria google
Z nią też lubią się boucle’wane marynarki i spódniczki. Choćby ta, no sama zobacz.
Nieco krótsza dopasowana marynarka o fajnym splocie z przędzy bouclé z domieszką wełny, jest dla mnie super elegancka.
A jej detale, w postaci zapięcia na metalowe guziki z przodu, na kieszeniach i na mankietach, robią niezłą robotę.
źródło: google grafika, hm.com
Dostępna jest tylko w internetowym H&M, ale mimo tego warto się nią zainteresować.
źródło: grafika google
Nadchodzący sezon wiosenny, gdzie biało czarne pasy zawojują kobiece szafy, to ten duet, pepitki z pasami, będzie idealny.
Czarne dopasowane marynarki, z wykończeniem perłowym, z pepitką się też się super uzupełnią.
Źródło: h&m.com
Co w sklepie piszczy
Pepitkę znajdziesz i w sieciowych markach, jak i w wersji premium.
Ograniczę się tutaj, do pokazania Ci jej w dwóch dostępnych u Nas, e-sklepach.
źródło: reserved.pl
Paryż w Szwecji
Nie nie… Wiem, gdzie jest stolica francuskiej mody. Paryż w Szwecji, taki skrót myślowy, bo w tym sezonie Szwedzi pepitkę bardzo polubili.
H&M ma do zaoferowania całą kolekcję w pepitkę.
Mnie, osobiście spodobały się w tej kolekcji, dwie rzeczy w pepitkę.
Marynarka, która podbiła instagramowe story polskich kobiet.
Ja ją zobaczyłam u Ewy z Gdyni.
Marketing szeptany zadziałał.
Bo kiedy ona przymierzyła ją w sklepie i pokazała na swoim story, sprawiło , że od razu pobiegłam po nią, do sklepu.
Ze sklepu wyszłam oczywiście z tą, nową marynarką.
Dwurzędowa marynarka z przędzy bouclé, z domieszką bawełny, pięknie zaprezentowała się na mnie.
Otwarte klapy i z przodu kieszenie nadają jej casualowy charakter.
Ozdobne guziki u dołu rękawów i z podszewką sprawią, że będziesz tę marynarkę teraz nosiła pod płaszcz.
A wiosną przyzwyczajona do niej, pepitkowa marynarka, będzie dla Ciebie okryciem wierzchnim.
Bluzka myślę, że jest takim, małym kompromisem. Bo można ją i założyć do spódnicy, ale też i do jeansów.
Można ją ukryć pod czarną, czerwoną czy też pod białą marynarką.
I tak będzie nadawała elegancki styl Twojemu outfitowi.
Pepitka made in Poland
Reserved w tym temacie, też nie zawiodło.
Co więcej, polskie Reserved pepitką reklamuje, swoje już wiosenne kolekcje.
źródło: reserved.pl
Mój wybór w Reserved, to też marynarka z modnym paskiem. I jak sama widzisz, pepitka w Reserved lubi się z zielenią.
A dla odważnych, sukienka.
Uzupełnienie
źródło: grafika google
Do pepitki wyszukałam super dodatki.
Czarne mokasyny z zamszu, pewnym krokiem zachęcą Cię do noszenia pepitki od razu.
źródło: h&m.com
Same, zamszowe mokasyny z ostrymi czubkami i z frędzlami z przodu, będą mega wygodne do noszenia przez całą wiosnę, lato i jesień.
Pochodzące z premium quality buty, które mają skórzane podeszwy wewnętrzne i wyściółkę, przy niskim obcasie, bo mające zaledwie 0,5 cm, będą na pewno przez Ciebie, noszone non stop.
źródło: reserved.pl
Ta, z plecionym wzorem torebka, trochę inspirowana według mnie Bottega Venetą, będzie super dodatkiem.
Przez jej trochę nadmuchany fason, mocno będzie się eksponować.
A jednocześnie nie przyćmi paryskiej pepitki.
żródło: h&m.com
A wiśnią na torcie jest ten zestaw kolczyków. Dla odważnych, z artystycznym smakiem, kobiet, które lubią nietuzinkowe kolczyki.
źródło: h&m.com
Ja już marynarkę w pepitkę mam. Cieszę się nią. Noszę i nie zrezygnuję z niej, aż do pierwszych dni lata.
źródło: grafika google
A, i nie zapomnij o czerwonej szmince. Bo to znak rozpoznawczy paryżanek, którymi myślę, że My wszystkie lubimy się nimi inspirować.
Źródło: grafika google, loreal.com
Zapraszam Cię też do mojego sklepu:
https://chicbykate.com/product/sukienka-zlota/