Okulary przeciwsłoneczne stały się moim codziennym elementem ubioru.
Od dwóch lat nabyłam nawyk, że nie wychodzę z domu bez okularów przeciwsłonecznych.
Spis treści
Do wyboru do koloru
Mam ich kilka par.
Są wszędzie. W domu, w samochodzie, w mojej torebce.
No cóż w moim wieku, trzeba i tak chronić się przed zmarszczkami.
Lubię ekstrawagancję
Tak jak Iris mam też oryginale oprawki okularów na co dzień.
Lubię szokować tak jak ona.
materiały własne
Jak Karl
Lubię też ukryć się za okularami czarnymi, w kocim fasonie.
Jego okulary stały się jego znakiem rozpoznawczym.
materiały własne
Na co dzień
Lubię klasykę.
Czarne lub szylkretowe okulary zdobią mój nos.
Do ładnie upiętych włosów do góry, okulary oddają mi odrobinę tajemniczości.
Pasują do wszystkiego
Nie tylko blogerki modowe o tym wiedzą.
materiały własne
Sama się przekonałam, że okulary pasują i do kurtki i do płaszcza.
Noszenie okularów przeciwsłonecznych już nikogo nie gorszy w zimę albo latem.
Są klasyczne i minimalistyczne.

materiały własne
Lubuję się w kocich albo jak skrzydła motyla fasonach.

sklep Chic by Kate
Mam okrągłą twarz, więc te modele optycznie mnie wyszczuplają.
A w wolnej chwili zapraszam Ciebie do zakupów w moim sklepie.
Do zobaczenia w kolejnym poście!☺️
Latem się bez nich nie ruszam, zimą mam normalne okulary korekcyjne z nietypowymi oprawkami (latem soczewki).
W moim przypadku okulary przeciwsłoneczne są tylko modnym dodatkiem. Nie noszę ich na oczach, a jedynie na głowie – jako uzupełnienie stroju/festiwalowy lub koncertowy gadżet.
Obecnie mam jedną parę okularów przeciwsłonecznych i na razie nie zamierzam kupić nowych, jednak te wyglądają naprawdę ciekawie 😉
Sporadycznie noszę. Jak już to latem.
Stawiam na praktyczność, tak więc niemal zawsze mam ze sobą okulary sportowe. Może niezbyt ekstrawaganckie, ale za to bardzo uniwersalne 😉
I zapewne już się to w moim życiu nie zmieni 😉
Mamy ich tyle, choć rzadko nosimy.
Antek jest większym miłośnikiem i częściej nosi okulary słoneczne, niż ja.
Okularów mam w domu mnostwo i szczerze powiedziawszy, gdy tylko jest okazja to biorę któreś ze sobą 🙂
Też mam kilka par, ale zwykle kończy sie tym, że i tak nie zakładam 😛
Też mam kilka par, ale muszę zamówić coś na obecny sezon 🙂 Okularów i zegarków zawsze u mnie sporo 🙂