Czy jest taki wzorzec kobiety, o której marzy mężczyzna?
Co sprawia, że pewne kobiety potrafią wzbudzić gorące pożądanie, a inne nie? Są jakieś cechy partnerki, o których marzy mężczyzna?
Kobieta o jakiej marzy mężczyzna
My zawsze zastanawiamy się nad tym, o jakiej kobiecie marzy mężczyzna. Czy to jest coś takiego, że z nami jest coś nie tak. Czy jest jakiś spis cech o jakich marzy mężczyzna u kobiety? Czy jest wymarzona kobieta dla wszystkich facetów? Albo może się z czymś się nie urodziłyśmy, że wzbudzenie zainteresowanie i wzbudzenie pożądania faceta, przychodzi nam ciężej.
Wszystko zwalamy na ciało
O tych, które przez całe życie są z facetami, i zmieniają ich jak rękawiczki, analizujemy ich twarze, wzorujemy się na ich figurach, by w końcu nauczyć się kołysać biodrami, tak samo jak ich styl chodzenia, znasz to co nie? Ale czy jest to coś więcej — ponad ciałem- co przyciąga facetów do takich kobiet?
Czy my możemy kupić ich poradniki, napisane na kolanie, by same siebie nauczyć wzbudzać takie pożądanie, by prześcignąć ich w ilości poznanych facetów i spędzać w ich towarzystwie większość naszego życia?
Była sobie Ania
Opowiem Ci historię o Ani. Ania była moją koleżanką. Poznałyśmy się na studiach. Ania była wysoka, miała ładną szyję. I to by było na tyle. Jej figura była przeciętna, wręcz zawsze o dwa rozmiary większa od mojej. Twarz ładna, ale nie taka jak większość kobiet zaliczanych do kanonu piękności. Ania miała szare, wiecznie jakby nie uczesane włosy, które nie lubiły się ani z farbą ani lakierem.
Ogólnie rzecz ujmując, Ania była przeciętna, szara, nic specjalnego.
Pewnego dnia dostałyśmy zaproszenie do akademika, na zabawę.
Na korytarzu ,zadymionego od papierów akademika, tłoczyło się mnóstwo dobrze już po pierwszym piwie mężczyzn.
Wtopiłam się w tłum i zostawiłam Anię przy pierwszym mężczyźnie. Długo chodziłam, rozmawiałam to tu , to tam. Nudziłam się, bo ani nie było faceta, który by mnie interesował, ani koleżanki zbytnio nie miały ciekawych tematów do plotkowania. Już chciałam wychodzić, wracając zobaczyłam Anię.
A Ania stała w towarzystwie najprzystojniejszego kolegi na naszym roku, i była mocno zaangażowana w rozmowę z nim. Kiedy podeszłam, to Ania nie chciała wracać, zdawkowo powiedziała, że wróci sama.
Odchodząc, byłam w takim szoku, że nie wiedziałam którędy schodzi się i wychodzi z akademika.
Ania i jej romans
Po weekendzie, na wykładach dowiedziałam się, że Ania zrywa się z ostatnich zajęć. Że musi szybko wyjść i że mam jej dać notatki. Dopiero następnego dnia, dowiedziałam się, że Ania poszła na piwo z tym przystojniakiem, a wieczór spędziła u niego w akademiku.
Płonęłam z zazdrości! Pomyślałam, że to niesprawiedliwe. Co ona ma albo co zrobiła, że szukała z nim intymności tego i kolejnego dnia i jak się się później dowidziałam, miała z nim romans.
Zadawałam sobie w ciągle pytanie
Byłam tak zszokowana faktem, że Ania ma z nim romans, że po głowie chodziło mi jedno pytanie.
„Co niby Ania ma w sobie takiego, czego ja nie mam?”
Nie ja jedna na świecie byłam tym zaciekawiona
Zdziwiłabyś się, słysząc, jak często to pytanie zadają mi dziewczyny, kobiety w każdym wieku.
Bo nie jedna z nas przeżyła historię, w której inna odbiła chłopaka. Jest miliony kobiet- żon, które właśnie odkryły, że ich mąż ma kochankę. I w końcu są kobiety,
które sądzą, że są równie atrakcyjne, jak wiele ich koleżanek, które za nic nie potrafią zwrócić na siebie uwagi, faceta swoich marzeń.
Zwróćmy się w tej rozpaczy do nauki
Na pytanie, co ona ma a czego ja nie mam i co ona ma w sobie, że ma przy swoim boku takiego przystojniaka, nie wskóramy nic, jeśli nie zaczniemy szukać odpowiedzi w nauce.
Najpierw trzeba przyjrzeć się temu zjawisku przez pryzmat psychologii, seksuologii i socjologii aby
dokładne ustalić, dlaczego dla jednego faceta jesteś seksualnie pociągająca, a dla innego nie.
Ale samej pytając go, czemu Ciebie wybrał na partnerkę, możesz w odpowiedzi otrzymać szokującą odpowiedz. Bo albo wybrał Ciebie bo byłaś taka jak jego pierwsza kobieta w życiu seksualnym. Albo masz tak dorodny biust, jak jego przedszkolanka jak był mały. W końcu możesz być taka sexy jak piosenkarka sprzed 20 lat i mieć figlarnie zadarty nosek, jak ona!
Jesteś dla niego taka jak inna
Możesz też się dowiedzieć, że „masz to coś w sobie”. A tym czymś wyjątkowym jest Twój podbródek, dołeczki jak się uśmiechasz, głos lub włosy o których on marzył, że kiedyś będzie mógł dotykać. Wiesz, to „coś” może być ta trywialne, że aż nie prawdopodobne i całkiem inne od naszych podejrzeń.
Żebyś go zrozumiała, to sama zadaj sobie pytanie, dlaczego ten facet jest z Tobą, albo jakich masz idoli, ulubionych aktorów i za co ich tak cenisz oraz pożądasz jako kobieta. Jak sama dojdziesz do tego, czemu i dlaczego, to wtedy będziesz mogła w 100% zrozumieć, dlaczego Twój podbródek- twoja obsesja i powód do kompleksu- jego tak strasznie kręci.
Jej dodatek a dla niego fetysz
Ale wróćmy do Ani. Jak już się nagimnastykowali na akademickiej pryczy, i odgłosami uniesień poinformowali cały akademik, jak im było dobrze, Ania nagle zadzwoniła do mnie.
Z płaczem dławiąc się łzami, błagała o spotkanie.
Kobieca ciekawość
Nie żebym była miłosierna ale zrobiło mi się jej szkoda. W akcie solidarności zaprosiłam ją do siebie. Przyszła z winem i planem całonocnego obgadywania go, bo ją rzucił.
Nasłuchałam się o nim, że jego uszy powinny odpaść od tego gadania. Dowiedziałam się jak im było dobrze i takie tam ble ble.
Ale jak już się wstępnie Ania się wygadała, zaczęłam drążyć pytaniami, co się takiego stało, że on na nią poleciał.
Zdradziła mi, że seks był nieziemski. Nie ukrywała, że była wygłodniała i że jej się chciało. A później doszło do przechwałek ile razy i ile pod rząd orgazmów, ona miała albo on!
Namęczyłam się w tym słuchaniu tych rzeczy. Nic odkrywczego się nie dowiedziałam, więc drążyłam dalej. I nagle, przy okazji jednego biadolenia, że im dłużej trwał romans, tym rzadziej jemu się chciało, usłyszałam, hit! Że go kręciły jej stopy! A że Ania nosi rozmiar 43 , to aż zemdlałam z wrażenia. Stopy kobiece w rozmiarze 43? Kobieta i wielka stopa przesądziła o tym, że Ania miała romans z przystojnym kolegą ze studiów?! WTF?
Ale tak! Tak właśnie jest z facetami. My myślimy że to figura, duża pupa albo piersi w rozmiarze XXL są gwarantem sukcesów w budzeniu pożądania u facetów. Gdy tymczasem, oni wynajdują inną część ciała i przypisują im mocne afrodyzjaków.
Co się później okazało, kolega chodził do przedszkola. I tam była przedszkolanka, Pani Danusia. Danusia nie tylko mówiła do niego zdrobniale ale przełamała pierwsze lody i wprowadziła w kulisy tajemnic relacji damsko-męskiej bliskości. Tuląc go po jakimś napadzie płaczu, w uścisku wpychała matczyn ie jego nos do jej do piersi, i jak on tak dławił się czkawką, z nosem między jej piersi, i co jakiś czas, on patrzył w dół i widziała jej duże stopy. I co podkreślił, zawsze Pani Danusi była dla niego wyrozumiała i cierpliwa. Wszystkie łzy i gile z nosa ona mu matczyne wycierała, a przy tym wszystkim Pani Danusia zawsze miała nienaganny pedicure. Więc Ania za każdym razem miała czerwony pedicure i zawsze przychodziła do niego bez obuwia zmiennego, racząc go swoimi nagimi stopami. A dalej to już sama możesz się domyśleć co robili i co ta prycza przeżywała.
Nieodgadnione rzeczy
Jest wiele powodów decydujących o tym, czy
ktoś jest atrakcyjny dla kogoś. Nie możesz tego
zmienić. Bo jeśli masz 150 cm wzrostu , szare oczy, ciemną karnację, to nigdy nie będziesz dla faceta atrakcyjna, jeśli on kocha wszystkie przeciwieństwa Twojego ciała.
I co z tego, że będziesz udawała, że masz podobne
upodobania muzyczne jak on. Ale istnieje jednak wiele sposobów, aby stać się bardziej atrakcyjną dla tych mężczyzn, którzy ci się podobają.
I wcale nie chodzi tu o upodobnienie się do najseksowniejszej blondynki na świecie Pameli Anderson.
Można nauczyć się odpowiednio zachowywać
I myślę tu o takim sposobie prowadzenia
konwersacji, stylu ubierania się czy pokazywaniu się i prezentowania światu, który zagwarantuje ci, że będziesz
wzbudzać zainteresowanie każdego mężczyzny na świecie.
Można być taką jaką oni pragną
Przecież chciałbyś, by w twoją stronę odwracały się głowy
wszystkich mężczyzn obecnych w pokoju, do którego wchodzisz. Przecież marzysz by żaden nie mógł ci się
oprzeć.
Więc możesz nauczyć się rozwijać swój seksualizm. Zamiast czekać, aż jakiś facet zechce
poświęcić ci trochę uwagi, sama możesz podejść do niego i nawiązać rozmowę. Sama możesz zrobić pierwszy krok i doprowadzić do zbliżenia, a
następnie stworzenia stałego i pełnego związku — jeśli właśnie na tym będzie ci zależało. A kiedy już będziecie małżeństwem, masz do dyspozycji wiele sposobów, by tak tym związkiem
pokierować, żebyś to t y sama podejmowała decyzje o tempie rozwoju wydarzeń, a także o częstotliwości i intensywności współżycia.
Seks i jego pożądanie
Wielu facetów marzy by być uznawanymi za gorliwych i czułych kochanków. W pierwszym
okresie trwania nowego związku, bardzo im zależy abyś była zadowolona i usatysfakcjonowana w jego uścisku, pocałunku i jego atencji. Bo oni nie wiedzą, kiedy najlepiej kobietę pocałować, dotknąć, kiedy iść z nią do
łóżka. Zaskakujące jest to, jak wielu facetów szybko rezygnuje, próbując podejść do
atrakcyjnej kobiety, gdy ta zacznie stawiać choćby najmniejszy opór. Peszą się, obrażają albo robią sobie takie góry i doliny w myślach, jak ją zdobyć, że z góry zakładają, że szkoda czasu.
A przecież to my możemy im pokazać jak chcemy by on nas obejmował, kiedy całował i kiedy inicjował zbliżenie. Można im to wszystko pokazać, nauczyć, jak odpowiednio i ze swobodą zachęcać adoratora do działania w chwili, gdy traci pewność siebie i myśli, że już nie ma szans. Ponadto kobieta wiedząca, jak wykorzystać podatność mężczyzny na bodźce
wizualne, dosłownie w ciągu jednej nocy może zapewnić sobie opinię kochanki, której nie można
się oprzeć.
Jak to zrobić, o tym w kolejnym poście.